- Baskinka - rozkloszowana w talii bluzka, marynarka, sukienka, zazwyczaj wykończona falbaną. Jest idealna dla każdej sylwetki. Optycznie wydłuża nogi.
- Pudełkowa kurtka - charakterystyczna dla lat sześćdziesiątych. Najlepiej wygląda z wąskimi spodniami lub leginsami. Mnie osobiście, takie kurtki się nie podobają. Bardzo pogrubiają i zniekształcają ręce i ramoina. Ramoneski są o wiele lepsze :)
- Wełniana sukienka - najlepiej w wyróżniających się kolorach lub z niezwykłymi dodatkam (np. duża kokarda). Mnie takie sukienki bardzo się podobają, lecz nie wolno przesadzić z dodatkami, bo wtedy efekt choinki gwarantowany.


